Artykuł ten jest autorstwa ^^ToyFreddy^^1 ,i wygrał on głosowanie na postać miesiąca Październik/2020.
Wiedz ,że ten artykuł jest warty przeczytania!
Einer - właściwie Einer Robertson, niespełna szesnastoletni mieszaniec. Należy do Ligi Londyńskiej pod władzą Akro. Jest też jego bratem stryjecznym. Nie jest przypisany jasno do jakiejkolwiek grupy, bo właściwie nie jest formalnym członkiem Ligi
Jest nie za wysoki. Ma niebieskie oczy zazwyczaj wypełnione determinacją i energią. Futro jego ma głównie odcienie beżu i brązu. Ma pas z metalowymi linami którymi dzięki jego magii umie się sprawnie i bardzo szybko poruszać. Obrożę ma niebieską z znakiem Ligi.
Charakter
cdn ;>
Umiejętność
Jest bardzo szybki i zręczny. Dzięki magii metalu umie się szybko przemieszczać poprzez zaczepienie zaostrzonych lin o jakiś obiekt. Ma wyśmienity wzrok i węch.
Urodził się 27 października w Birmingham. Był pierwszym dzieckiem Gavina i Edeny. Jego rodzice podjęli decyzję, że sam Einer im wystarczy i nie planowali potem żadnego potomstwa. Gavin był policjantem, zaś Edena pracowała w bibliotece. Pies od samego początku był bardzo wygadany i miał nieco więcej energii co pozostali. Jego rodzina często przyrównywała jego temperament do temperamentu jego znacznie starszego kuzyna. Syna brata jego ojca, Akro. Dwójka za dzieciaka nie widywała się często. Zazwyczaj z okazji jakiś większych świąt. Jednak gdy to się już działo Akro pod koniec miał już go serdecznie dość. Do czego również dążył Einer. Zawsze lubił nieco podenerwować innych. Dorastał spokojnie. Jednym z jego większych wydarzeń w tamtym etapie życia była przeprowadzka do Londynu. Był jeszcze szczenięciem jednak już wtedy nie lubił nagłej zmiany otoczenia. Przeprowadzka miała miejsce z kilku powodów. Kenny, jego wuj z rodziną też się przeprowadzał. Gavin stwierdził, że to dobra okazja by zamieszkać bliżej siebie. Po za tym, dostał awans w swojej pracy i tak czy owak przeprowadzki ominąć się nie dało. Einer już powoli starszy nigdy nie zastanawiał się na poważnie kim chce być w przyszłości. Zauważył, że jego kuzyn Akro jest powoli rekrutowany do Ligi. Sam o niej nie słyszał zbytnio i szczerze mówiąc to go nie obchodziła. Skupiał się na rzeczach mających czynny udział w jego życiu. Dorastał powoli i spokój wrócił do jego życia. Poznawał wielu znajomych. Sprawiał co prawda pomniejsze kłopoty, ale nigdy nie były one poważne. Wszyscy mówili, że taki po prostu jest, a większej krzywdy przecież nie robi. Dodatkowo odkryto jego dar magii metalu. Był to głęboko zakorzeniony gen od strony matki. Einer z początku nie wiedział do końca jak tego używać, jednak uznał tą moc za prawie najlepszą rzecz jaka go spotkała. Jego życie gdy wchodził w nastoletni wiek nagle się zmieniło. Wybuchł wielki kryzys właśnie związany z wewnętrznym rozpadem Ligi Londyńskiej. Tym razem nie mógł już powiedzieć, że go to nie dotyczy, bo po jednej stronie barykady stanął nie kto inny niż Akro. Sam był zszokowany tym faktem. Domyślił się jakie będą tego konsekwencje. Akro i jego grupa wykrywaczy była głównie uważana, oczywiście na tamtą chwilę, za agresorów i prawdziwych winowajcy, zwłaszcza po nagonce publicznej[1] . Ich nazwisko zostało wystawione na świecznik. Z początku nie rozumiał rodziców, którzy postanowili wspierać ich bratanka. Mimo wszystko zapadła decyzja o przeprowadzce do USA, przynajmniej na czas dopóki sprawa w UK nie ucichnie. Einer poczuł w pierwszej kolejności nieco żal do Akro. Był za młody i naprawdę nie wiedział o co tamten walczy. Nie chętnie chciał się wyprowadzać. Miał tam wiele przyjaciół i musiał opuścić wszystko co tam zaczął. W końcu rozpoczął swoje życie w kompletnie nowej ziemi. Jednak w miarę szybko przekonał się, że to w cale nie taka zła rzecz. USA było kompletnie inne niż UK. Tutaj poczuł większą swobodę. Jego życie ponownie wracało do normy. Edena znalazła swoją dość bliską rodzinę. Jej naprawdę bliski kuzyn ożenił się z Amerykanką. Einer naprawdę zżył się z nimi. Z resztą jego wujek i ciocia wręcz go pokochali. W dodatku bardzo uspokoiła go sytuacja rodziców. Gavin znalazł pracę w policji dość szybko, a Edena została opiekunką w pobliskim żłobku . Einer bardzo szybko znalazł sobie nowych przyjaciół. Jego życie w USA było dotychczas jego najlepszym. Jednak i tutaj musiała wydarzyć się niespodziewana tragedia. Jego rodzice giną w tragicznym wypadku samochodowym wracając nocą. To naprawdę podłamało młodego psa. Od razu opiekę zaczęli sprawować nad nim jego wujek i ciocia. Przeszedł kompletnie pod ich opiekę. Nie mieli dzieci. Mimo iż byli trochę starsi od jego rodziców to wciąż Einer zbudował z nimi dużą więź. Oni i jego przyjaciele pomogli mu się z tego wszystkiego otrząsnąć. Kontynuował życie nie tracąc swojego starego wigoru. Nadal był taki sam. Starał się mimo wszystko nie robić kłopotów, ale wiadomo jak to z nim może być. Zdawało by się, że zapomniał o UK już kompletnie. Jednak te przypomniało mu o sobie. Akro niespodziewanie się do niego odezwał. Nawet sam zjawił się z Nowym Jorku. Doszło do rozmowy pomiędzy nimi. Einer od samego początku był oschły i nie szczędził komentarzy. Zapytał się w końcu co on tutaj robi. Odpowiedź go zszokowała. Akro zjawił się, aby przejąć nad nim opiekę. Na tamtą chwilę nie wiadomo jak długą. Einer był wręcz oburzony. Nie wiedział co ma powiedzieć. Akro tłumaczył mu, że nie wiadomo czy jest bezpieczny. Tłumaczył mu wszystko. Nawet wspomniał, że wypadek jego rodziców mógł być zaplanowany. Akro był zapracowany i dopiero wtedy miał szansę przyjrzeć się temu nieco bliżej. Einer czuł, że wszystko mu się wali na głowę. Nie chciał nawet tego słuchać, a przecież nie miał wyboru. Jego kuzyn nie miał już ochoty wykłócać się. Powiedział jasno, że wkrótce wszystko załatwi i że na tamten moment musi wrócić do UK, aby miał nad nim piecze i że koniec dyskusji. Einer był zły na niego, ale musiał się zgodzić. Ponownie został wyrwany z jego domu. Jednak zapewnienie, że potem będzie mógł zrobić co zechce trochę go pocieszało. Wszystko zostało przeprowadzone gładko. Wszystkim powiedziano, że Einer spędzi trochę czasu z rodziną w UK. I ponownie wrócił na tamte ziemie. Bardzo niechętnie. Postanowił, że nie odpuści i męczył Akro o warunki. Tamten mający już powoli go dosyć zgodził się. Einer mieszkał w pomniejszym miasteczku i był nieformalnym członkiem Ligi Londyńskiej wykrywaczy. Poznał wtedy szczegóły z bardzo bliska. I jak z początku nawet nie znosił starszego kuzyna to potem dowiedział się co przeszedł. Trochę zmienił do niego nastawienie. Chciał nawet trochę pomóc wykrywaczom po stwierdzeniu, że przecież nie ma nic innego do roboty. W końcu odnalazł swoich starych przyjaciół. Między innymi Bryce'a Creswell'a co chyba najbardziej go zadowoliło. W miarę przyzwyczaił się do swojego życia w UK pod opieką Akro, jednak nie może się doczekać zanim ponownie wróci do Nowego Jorku, który uważa za swój prawdziwy dom.
Moc
Metal- mimo iż posiada ów zdolność nie jest magiem ziemi. Najprawdopodobniej jego magia została przekazana w genach od rodziny Edeny. Pies jest znany z używania lin do przemieszczania się. Wbija liny w obiekty po czym przysuwa się. W ten sposób jest bardzo szybki i zręczny. Liny mogą też służyć do unieszkodliwiania wroga. Może je odczepiać. Jedną z jego ulubionych zajęć jest związywanie innych. Gdy tylko grupa do Akcji i Wywiadu pracują razem (Co nazywa złączenie grup dwóch przedszkolanek) potrafi związać Connor'a i Nadrię przyprawiając sobie nie lada kłopoty. Jego magia to nie tylko używanie lin. Umie też manipulować metalem. Zmieniać kształt czy stan
Cytaty
Akro nie dość, że dostał nazwisko rodowe to dostał coś jeszcze w genach. Sztywność. Jejku jak się cieszę, że mnie i mojego ojca jakoś to wyminęło
— o Akro
Na Ateny
— dowiedział się że jest w jakimś stopniu grekiem
I'AM SPIDERMAN RAAAAAAAAAAAAAAA
— Akro: Złaź z tego żyrandola!!!
Jeju możesz choć raz przestać? Nie jestem tobą i nigdy nie będę. Nie chce być. A tak właściwie to byłby mój największy koszmar.
— do Akro
Jestem dumnym Nowojorczykiem
Słuchaj mnie! Ja tu prowadzę normalne życie, moje wymarzone życie! Przeszedłem tyle razy przez życiowe szambo i naprawdę nie chcę przechodzić tego jeszcze jeden raz! Nagle przypomniałeś sobie o mnie? O mojej mamie i tacie? Gdzie byłeś wtedy? Teraz przychodzisz i gadasz o jakimś zagrożeniu, niebezpieczeństwie??? Nigdzie się stąd nie ruszam, już wystarczająco popsułeś mi życie!
— do Akro, rozmowa kiedy to ten zjawił się w Nowym Jorku
Dobra Einer... Pomieszkasz tam trochę, tamten załatwi tą swoją całą wojną, wszystko ucichnie, a potem wrócisz sobie do Nowego Jorku, do cioci i wujka, do prawdziwego domu. Będzie dobrze... Musi być dobrze
— jedna myśl podczas przeprowadzki
Będę się odrobinę mścił na nim mimo wszystko. No hej, przecież jestem jego kuzynem, po kim miałbym to mieć? Poza tym było by nudno
— o Akro
No dzień dobry państwu. Jestem Einer Roberston, kuzyn waszego szefa, przełożonego czy coś tam. Jak się nie mylę czyni mnie to honorowym członkiem tej organizacji mam rację??
— do najwyższego kręgu, mówiąc to ma swój pewny siebie nieco wyzywający ton, w dodatku uśmieszek
Oh to on bierze to naprawdę na poważnie
— o Owenie
Dubbing
Polska -?
Angielska - Clifford Chapin
Ciekawostki
Wdał się wyglądem w matkę która była owczarkiem niemieckim. Po ojcu ma tylko parę aspektów futra
Często się buntuję kuzynowi zaś polecenia od Tago czy Lix wypełnia zawsze i od razu
Czasem poprzez wspólne geny z liderem może liczyć na samowolkę
Spotyka się potajemnie z Ray, suczka bardzo mu się podoba.
On i Bryce są bardzo dobrymi przyjaciółmi. Dość bliską relację ma również z Aithne, jego siostrą
